Zemsta Al-Kaidy?
Jak poinformowała policja, w z związku z zamachem w pobliżu budynku sądu zatrzymano podejrzanego mężczyznę.
Pięć dni temu w tym sądzie skazano na śmierć islamskiego fundamentalistę oskarżanego o związki z Al-Kaidą Osamy bin Ladena. W grudniu zeszłego roku zastrzelił on z broni półautomatycznej troje amerykańskich misjonarzy-baptystów, pracujących w jednym ze szpitali w Dżibli. Wyrok zapadł w sądzie karnym pierwszej instancji. Obrońca zapowiedział złożenie apelacji.
Jemeńskie władze uznały, że zamachowiec należał do terrorystycznej komórki powiązanej z organizacją Osamy bin Ladena Al-Kaida. Rodzina najbardziej poszukiwanego terrorysty świata pochodzi z Jemenu, stąd cieszy się on tam sporym poparciem. Rząd tego kraju wspiera prowadzoną pod wodzą USA międzynarodową wojnę z terroryzmem.
Policja podejrzewa, że środowy zamach był odwetem za ten wyrok. Ranny w środę sędzia nie był jednak tym, który wydał wówczas wyrok śmierci.
em, pap